Kto w tłusty czwartek nie zje pączków kopy, temu myszy zniszczą pole i będzie miał pustki w stodole – głosi przysłowie. W Placówce Wsparcia Dziennego pączków nie brakowało, każdy mógł zjeść pączka w swoim ulubionym smaku. Choć tego dnia wszystkie pączki, oponki, chrusty mają zero kalorii to wychowankowie nadprogramowe kalorie spalili bawiąc się na stadionie. Nie zabrakło też pamiątkowych zdjęć w przygotowanej fotobudce. To był zdecydowanie najsłodszy placówkowy dzień.
Zajęcia w Placówkach Wsparcia Dziennego odbywają się w ramach projektu „Dzieciak”, który jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020.

Tekst i foto: Alicja Andrzejczyk